Wprowadzenie do lęku separacyjnego
17 maja 2023Bardziej odpowiednią nazwą na to co powszechnie znamy jako lęk separacyjny, jest problem z zachowaniem związany z separacją. Związane jest to z tym co możemy wyczytać z mowy ciała tych zwierząt kiedy zostają same. Zazwyczaj jest to skrajny niepokój, stres, frustracja. Dlatego kluczowym jest, aby poprawnie czytać mowę ciała konkretnego psa i na podstawie tego dostosowywać terapie.
Czym jest lęk separacyjny
To nic innego jak paniczna reakcja na bodźce wywołujące strach, w tym przypadku jest to czas spędzany samemu. Bardzo ważne, żeby zdać sobie sprawę, że to co jako opiekun psa widzimy, czyli szczekanie, niszczenie, czy załatwianie się w domu, nie jest związane z tym, że pies jest niegrzeczny, zły, czy złośliwy. Pies robi to z powodu ogromnego strachu. Nie możemy rozwiązać tych zewnętrznych problemów bez zajęcia się podstawowym strachem, którego doświadcza ten zwierzak. Bardzo ważne jest, aby zrozumieć poziom paniki, przez który te psy przechodzą. Jest to taka sama fobia jak te, z którymi zmaga się wiele ludzi - strach przed lataniem, przed publicznym przemawianiem, lęk wysokości, itd.
W celu określenia, co dzieje się z psem podczas nieobecności opiekunów, nagrania wideo są niezbędne. Fakt, że dostaniemy informacje od sąsiada, że pies szczeka, gdy nie ma nas w domu, nie jest wystarczający.
Poniżej przygotowałam listę wyjątków od reguły, czyli jakie mogą być inne powody niepożądanych zachowań, które często mylone są z lękiem separacyjnym:
- warunki medyczne, takie jak napady, zaburzenia neurologiczne, demencja/dysfunkcje poznawcze i ból,
- nadmierna aktywność związana z nieodpowiednimi ćwiczeniami,
- agresja terytorialna lub szczekanie spowodowane bodźcami zewnętrznymi,
- fobia przed burzą/ hałasem,
- niewystarczające szkolenie domowe,
- niewystarczające szkolenie w zakresie gryzienia, dotyczy głównie szczeniaków i młodych psów,
- ddawanie moczu spowodowane podekscytowaniem,
- znaczanie,
- nuda, za mało ćwiczeń i zajęć.
Co mówią nam badania nad lękiem separacyjnym?
Poniższa lista przedstawia wszystkie rzeczy, które były sprawdzane w różnych badaniach w ciągu ostatnich 4 dekad i wszystkie z nich zostały określone jako potencjalnie przyczyniające się do lęku separacyjnego. Należy pamiętać jednak, że poniższe przykłady nie będą bezpośrednią przyczyną za każdym razem, ale mają potencjalny wpływ na wystąpienie tego zaburzenia u psów:
- wielokrotna zmiana domu,
- podróż w luku samolotu (szczególnie w okresie szczenięcym),
- choroba lub niedożywienie w okresie szczenięcym,
- szczenięta jedynaki,
- rozdzielenie z miotem na zbyt wczesnym etapie,
- nagła długa obecność lub nieobecność opiekunów,
- śmierć lub odejście członka rodziny,
- wprowadzenie nowego członka rodziny,
- traumatyczne wydarzenie,
- fobia hałasu (często współwystępowanie),
- zaburzenia napadowe,
- początek starości/ ból,
- predyspozycja genetyczna.
Powstała również cała lista czynników, które, na podstawie powtarzanych badań, zostały wykluczone i nie są skorelowane z psami cierpiącymi na lęk separacyjny:
- pozwalanie psu na spanie w łóżku,
- podawanie psu jedzenia ze stołu,
- historia znęcania się,
- zabieranie psa na sprawunki i wycieczki,
- niepowodzenie w szkoleniu z zakresu posłuszeństwa,
- świętowanie urodzin psa,
- mówienie do psa, jakby był człowiekiem,
- brak zasad lub dyscypliny,
- niewłaściwe szkolenie w klatce.
Czy lęk separacyjny jest dziedziczny?
Rzeczą, na którą chcę zwrócić uwagę jest to, że w ciągu ostatnich 10 lat zaczynamy dostrzegać kilka całkiem interesujących ustaleń w literaturze, o tym, że lęk separacyjny może być dziedziczny.
Obecnie już wiemy, że istnieje rzeczywisty marker genetyczny, który jest powiązany z zachowaniami związanymi z separacją. Jedną z rzeczy, która jest tak ważna w tym temacie jest to, kiedy mówimy o profilaktyce, ponieważ w wielu przypadkach możemy mieć zwyczajnie do czynienia z dużą predyspozycją genetyczną. Uważa się, że na lęk i niepokój psa mają wpływ zarówno predysponujące czynniki genetyczne, jak i czynniki środowiskowe. Jednak równie ważne jest to, że fakt, iż coś jest uwarunkowane genetycznie nie oznacza, że nie da się tego modyfikować.
Wpływ pandemii na lęk separacyjny
Na ten moment badanie nie potwierdziły bezpośredniego skutku pandemii na rosnącą liczbę psów cierpiących na lęk separacyjny. Jednak pandemia z pewnością jest jednym z czynników, które otworzyły nam oczy na ten problem oraz jego skalę. Jednak obok niej możemy wymienić rosnącą świadomość i zaangażowanie wśród opiekunów oraz rozwój technologii, chociażby instalowanie domowych kamer, aby monitorować zwierzaki pod nieobecność opiekunów.
Opiekunowie powinni być zachęcani do tego, że nigdy nie jest za późno lub przypadek nigdy nie jest zbyt ciężki, aby rozważać leczenie, ponieważ czynniki te nie wydają się wpływać na rokowanie. Należy jednak pamiętać, że aby osiągnąć optymalne wyniki z czasem samotności, konieczna jest indywidualna opieka specjalistów.